Re: Czas antychrysta ?
: 26 sie 2020, 22:57
Zeby rozmawiac o antychryscie nalezaloby zastanowic sie nad okresleniem "Chrystus".
Jak chrzescijanie definiują pojecia "Chrystus" i "antychryst"?
Dla mnie Chrystus to niesmiertelny "Syn Boga Zywego", ZYCIE i Duch Prawdy, a logiczną konsekwencją takiego stwierdzenia jest to, ze antychrystem jest ten, kto żąda ofiary z ZYCIA CHRYSTUSA, Ducha Prawdy i każe wierzyc, ze Chrystus umarl.
Umierajacy na krzyzu czlowiek, swiadomy niesmiertelnego Chrystusa w sobie, widzac swoich nieswiadomych ZYCIA w sobie oprawcow, modlil sie w Duchu Prawdy o wybaczenie dla nich.
Chrystus to Duch Bozy, ktory nigdy nie umarl.
Kazdy, kto wierzy w smierc Ducha Bozego i wyznaje "Chrystusa ukrzyzowanego" jest wiec antychrystem.
Ofiara dla JHWH skladala sie tylko z ciala i krwi.
Duchem Prawdy, Chrystusem, JHWH nie byl nigdy zainteresowany.
Sam Jezus mowi swoim uczniom, ze "idzie do Ojca"(jako Chrystus,Duch, "Syn Boga Zywego"), a cierpiec i umrzec musi "syn czlowieczy".
Ja wyznaje niesmiertelnego Chrystusa, Syna Boga Zywego, Ducha Prawdy, z pelna swiadomoscia, ze Chrystus zyje we mnie i "prowadzi mnie do calej Prawdy".
W swietle tej Prawdy latwiej rozpoznac antychrysta i zrozumiec w pelni Slowo Boze adresowane dla tych, ktorym nic nie moze sie stac, nawet w chwili zabicia ich cial.
ZYCIA i tożsamosci dziecka bozego nikt nie jest w stanie ich pozbawic.
Dzieci boze narodzily sie w Duchu do ZYCIA wiecznego.
Kazde dziecko boze to niesmiertelny "Chrystus, syn (lub corka) Boga Zywego, i brat(siostra) Jezusa w Chrystusie.
Dla kazdego, kto nie rozumie tych slow Prawdy, Nauczyciel Jezus przewidzial przypowiesci, wybaczajac im jednoczesnie nieswiadomosc, ktora jest jednoznaczna z duchowym niebytem, czyli z brakiem ZYCIA(...bo ZYCIE to DUCH BOGA, CHRYSTUS).
Czas antychrysta trwa juz 2000 lat, a Chrystus wciaz tu jest, ze swoim Kosciolem..."po wszystkie dni, az do skonczenia swiata".
Jak chrzescijanie definiują pojecia "Chrystus" i "antychryst"?
Dla mnie Chrystus to niesmiertelny "Syn Boga Zywego", ZYCIE i Duch Prawdy, a logiczną konsekwencją takiego stwierdzenia jest to, ze antychrystem jest ten, kto żąda ofiary z ZYCIA CHRYSTUSA, Ducha Prawdy i każe wierzyc, ze Chrystus umarl.
Umierajacy na krzyzu czlowiek, swiadomy niesmiertelnego Chrystusa w sobie, widzac swoich nieswiadomych ZYCIA w sobie oprawcow, modlil sie w Duchu Prawdy o wybaczenie dla nich.
Chrystus to Duch Bozy, ktory nigdy nie umarl.
Kazdy, kto wierzy w smierc Ducha Bozego i wyznaje "Chrystusa ukrzyzowanego" jest wiec antychrystem.
Ofiara dla JHWH skladala sie tylko z ciala i krwi.
Duchem Prawdy, Chrystusem, JHWH nie byl nigdy zainteresowany.
Sam Jezus mowi swoim uczniom, ze "idzie do Ojca"(jako Chrystus,Duch, "Syn Boga Zywego"), a cierpiec i umrzec musi "syn czlowieczy".
Ja wyznaje niesmiertelnego Chrystusa, Syna Boga Zywego, Ducha Prawdy, z pelna swiadomoscia, ze Chrystus zyje we mnie i "prowadzi mnie do calej Prawdy".
W swietle tej Prawdy latwiej rozpoznac antychrysta i zrozumiec w pelni Slowo Boze adresowane dla tych, ktorym nic nie moze sie stac, nawet w chwili zabicia ich cial.
ZYCIA i tożsamosci dziecka bozego nikt nie jest w stanie ich pozbawic.
Dzieci boze narodzily sie w Duchu do ZYCIA wiecznego.
Kazde dziecko boze to niesmiertelny "Chrystus, syn (lub corka) Boga Zywego, i brat(siostra) Jezusa w Chrystusie.
Dla kazdego, kto nie rozumie tych slow Prawdy, Nauczyciel Jezus przewidzial przypowiesci, wybaczajac im jednoczesnie nieswiadomosc, ktora jest jednoznaczna z duchowym niebytem, czyli z brakiem ZYCIA(...bo ZYCIE to DUCH BOGA, CHRYSTUS).
Czas antychrysta trwa juz 2000 lat, a Chrystus wciaz tu jest, ze swoim Kosciolem..."po wszystkie dni, az do skonczenia swiata".