Chrzest i wiara w Kol 2:12

Dział niepolemiczny.
Miejsce dla budujących artykułów lub własnych przemyśleń ukazujących stanowisko teologiczne. Tylko dla protestantów.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Chrzest i wiara w Kol 2:12

Postautor: Dragonar » 10 gru 2014, 18:29

Chrzest i wiara w Kol 2:12

"Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych." (Kol 2:12 BW)

Od pewnego czasu studiuję kwestię chrztu wodnego w Nowym Testamencie, ponieważ 28 grudnia bieżącego roku zamierzam przyjąć chrzest zanurzający w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, stosując się do zalecenia Chrystusa: "Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. [...]" (Mt 28:19-20 BW). Odnalazłem powyższy werset z Listu do Kolosan i pobudził mnie on do refleksji dotyczącej warunków bycia ochrzczonym.

Fragment w Przekładzie dosłownym brzmi: "pogrzebani wraz z Nim w chrzcie, w którym też zostaliście razem [z Nim] ożywieni przez wiarę w działanie Boga, który Go wzbudził z martwych;". Słowo tłumaczone jako "chrzest" to greckie "βαπτισματι", czyli "baptismati", a które oznaczać może zarówno obrzęd chrztu wodnego, jak i - w sposób literalny - "zanurzenie". Ze względu na ten fakt, sprawą dyskusyjną jest to, czy Apostoł Paweł pisze tutaj o rycie chrztu, czy też o narodzeniu na nowo przez zanurzenie w Ducha Świętego, którego biblijnym symbolem jest m.in. woda (Iz 44:3, Ez 36:25-27, Jl 3:1-2, J 3:5, J 7:38-39). W każdym razie czytamy, iż zostaliśmy "wzbudzeni przez wiarę w moc Boga", a więc niezależnie od tego, o czym mówi ten ustęp Pisma, do wzbudzenia dochodzi nie inaczej, jak właśnie przez wiarę.

Jeżeli przyjmiemy, iż mowa tutaj o zrodzeniu z góry, nie pojawia się żadna kontrowersja, zwłaszcza dla ewangelicznych chrześcijan, ponieważ ci rozdzielają narodzenie na nowo od chrztu wodnego i uważają, że wiara jest konieczna zarówno do tego, by stać się nowym stworzeniem w Chrystusie, jak i do tego, by przyjąć chrzest: "Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga." (J 1:12-13 BW). Problem uwidacznia się, jeżeli założymy, że należy chrzcić niemowlęta, które - co zresztą naturalne - nie są w stanie uzyskać osobistej wiary. Jeżeli werset ten dotyczy chrztu, małe dzieci nie są w stanie doświadczyć go w pełni ze względu na brak "wiary w moc Boga", który przywrócił Chrystusa do życia.

Podsumowując, fragment z Listu do Kolosan jest więc znakomitym argumentem za chrztem osób wierzących, które są wiadome tego, co robią i do czego zobowiązują się wobec Pana Jezusa. O ile konfesyjni kalwiniści są w stanie obronić swoją wizję chrztu dzieci, zaprzeczając jakoby Kol 2:12 odnosił się do chrztu, to katolicy znajdują się w kłopotliwej sytuacji, gdyż dla nich chrzest posiada właściwości regenerujące, a więc uznają doktrynę o nazwie "baptismal regeneration" (pol. "odrodzenie przez chrzest"). Ponadto, utożsamiają ponowne narodzenie znane z J 3:5 z chrztem, dlatego nie mogą zaprzeczyć, że omawiany przeze mnie werset oznacza coś zupełnie innego.

Źródło: LINK.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.

Wróć do „Czytelnia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości